od_nowa

Wielka pustka/wielkie wizje

Agnieszka Tomaszewicz, Joanna Majczyk

[ПРОКРУТИТИ ВНИЗ ДЛЯ УКРАЇНСЬКОЇ ВЕРСІЇ]

[SCROLL DOWN FOR ENGLISH]

Jest rok 1949. 

Na odcinku zagranicznym: ukazuje się „Rok 1984” George'a Orwella, Mao Zedong proklamuje Chińską Republikę Demokratyczną, a podczas konferencji waszyngtońskiej do życia zostaje powołany Sojusz Północnoatlantycki (NATO). 

Na odcinku krajowym: Polska Zjednoczona Partia Robotnicza (PZPR) świętuje pierwszą rocznicę powstania, ustanawia się odznakę „Zasłużonego Przodownika Pracy”, a Bolesław Bierut, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej (dopiero trzy lata później przekształconej w Polską Rzeczpospolitą Ludową), przecina wstęgę warszawskiej Trasy W-Z, oddając ją w wieczyste użytkowanie Narodu. W sztuce zaczyna obowiązywać nowa, „jedyna słuszna” doktryna artystyczna, wzorowana na rozwiązaniach radzieckich – realizm socjalistyczny. Zadaniem twórców jest kształtowanie „nowej socjalistycznej świadomości” społeczeństwa, architekci zaś mają obowiązek tworzyć w duchu architektury socrealistycznej, to jest „narodowej w formie i socjalistycznej w treści”. 

Na odcinku lokalnym: ludność Wrocławia nie przekracza 300 tysięcy, na ulicach wciąż można spotkać dawnych Breslauerów, a tysiące „odzyskanych” cegieł codziennie opuszczają miasto. W sukiennicach otwiera się wystawa Architektury Narodów ZSRR, a oczkiem w głowie miejskich urbanistów staje się… Oś Grunwaldzka, największa „pustka” Wrocławia, dwudziestopięciohektarowy plac pozostały po niemieckim lotnisku, gotowy pomieścić wielkie idee nowego ustroju. Fascynacja grunwaldzkim pustkowiem trwać będzie kolejne dekady, z których pierwsza, naznaczona realizmem socjalistycznym, wyróżnia się największym rozmachem.

***

Historię rozpoczął proces. Towarzysz architekt Marian Spychalski, przedwojenny komunista, generał kojarzony z Władysławem Gomułką, zostaje oskarżony o „odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne”, pozbawiony godności członka partii i karnie skierowany na „prowincję”. Z Warszawy przywozi do Wrocławia nie tylko „opiekuna” śledzącego jego poczynania, ale również świadomość artystycznego zwrotu, który nastąpił w architekturze. Radziecką szkołę planowania miast postanawia zmaterializować w pierwszym polskim socrealistycznym planie nowej dzielnicy akademickiej, zaaranżowanej wokół placu Grunwaldzkiego. Centrum założenia ma stanowić olbrzymi plac defiladowy, mogący pomieścić dwie trzecie ludności miasta. Prostopadle do niego wytyczone zostają dodatkowe osie, w tym jedna przecinająca tereny Politechniki Wrocławskiej, czytelna do dziś. Kompozycja ulic i placów podkreślona zostaje ciągami monumentalnych budowli oraz pasami zieleni, a precyzyjnie zaplanowane prześwity między budynkami mają nie tylko ułatwiać przewietrzanie wnętrz kwartałów, ale także podkreślać „demokratyzm, dostępność i ludowość” nowego założenia urbanistycznego. W miejscu dzisiejszego placu Społecznego zaprojektowane zostaje „nowe centrum” – kolejny plac, którego oprawę stanowią monumentalne gmachy, siedziby władzy ludowej. W połowie długości Osi Grunwaldzkiej, między mostami Grunwaldzkim i Szczytnickim, stanąć ma pomnik nowego socjalistycznego bohatera – generała Karola Świerczewskiego, zmarłego tragicznie przed dwoma laty „wielkiego bojownika o wolność wszystkich ludów”.

il 1 os grunwaldzka 073
Socrealistyczna wizja transformacji placu Grunwaldzkiego we Wrocławiu, projekt Mariana Spychalskiego, 1949 [Muzeum Architektury we Wrocławiu]

Aktualność planu urbanistycznego Osi Grunwaldzkiej, podobnie jak kariera projektowa jej autora, nie będą trwały długo. W maju 1950 roku towarzysz architekt Marian Spychalski zostaje aresztowany, a więzienie opuści dopiero sześć lat później, na fali gomułkowskiej odwilży. Plan tymczasem, choć interesujący i szeroko dyskutowany w lokalnych kręgach branżowych, nie ma szans na realizację. Na placu Grunwaldzkim pozostaje pustka, wciąż gotowa do wypełnienia. 

Projektową flautę przerwie powiew z Warszawy, w kolejnym roku główny zarząd Stowarzyszenia Architektów Rzeczypospolitej Polskiej (SARP) ogłasza bowiem konkurs na nowy plan zagospodarowania terenu. Zadaniem zaproszonych architektów jest „stworzenie kompozycji przestrzennej dającej właściwą oprawę plastyczną ośrodkowi życia społecznego i uroczystości masowych stolicy Dolnego Śląska”. Należy nadać Osi Grunwaldzkiej szerokość umożliwiającą organizację przemarszów, zaprojektować plac mogący pomieścić 200 tysięcy osób oraz znaleźć właściwe miejsce dla pomnika gen. Świerczewskiego. Twórcy zostają poproszeni także o „zbadanie problemu usytuowania akcentów wysokich”, oraz oparcie projektów o „najlepsze przykłady urbanistyki polskiej i światowej, i urbanistyki socjalistycznej radzieckiej”. Przeznaczenie terenu sąsiadującego z Osią Grunwaldzką pozostaje niezmienione – teren podzielony jest między wrocławskie uczelnie: Politechnikę, Akademię Medyczną oraz Uniwersytet. Na rajzbretach architektów z całej Polski rysują się monumentalne gmachy, obszerne place oraz wrocławskie „pałace kultury” – wieżowce inspirowane moskiewskimi „Siedmioma Siostrami” Stalina. Budynki otrzymują nie tylko historyzujący detal, ale również imponującą zieloną oprawę w postaci szpalerów drzew i kwietnych dywanów. Prace przedstawia się wrocławianom, a prezentacja odbywa się w Domu Technika (NOT), leżącym nomen omen przy ul. gen. Karola Świerczewskiego (dziś marszałka Józefa Piłsudskiego). Mimo czytelnych wzorców radzieckich żaden z projektów nie spełnia oczekiwań szacownego Jury. Zaleca się kontynuację prac nad właściwym ujęciem urbanistycznym tego rejonu miasta. Stan Grunwaldzkiej pustki: bez zmian.

il 2 iiic 28 7 pm
Projekt konkursowy Tadeusza Teodorowicza-Todorowskiego, widok placu Grunwaldzkiego od strony placu Społecznego, 1951 [Muzeum Architektury we Wrocławiu]

***

Marazm decyzyjny dotyczący zagospodarowania placu próbują przerwać władze uczelni. Politechnika, zachęcona kredytami przyznanymi na rozbudowę, rozpoczyna aranżację własnego kampusu. Wewnętrzny konkurs wygrywają profesorowie Wydziału Architektury PWr Tadeusz Brzoza i Zbigniew Kupiec, którzy opierają kompozycję nowego zespołu budynków o oś poprzeczną, wyznaczoną jeszcze w planie Spychalskiego. Wkrótce ruszy budowa gmachów Wydziałów Lotniczego i Mechanicznego (dziś D-1 i D-2), na której odnotuje się obecność „kobiecej trójki murarskiej”.

il 3 os wizkad1d2 obrazek2 copy
Kampus Politechniki Wrocławskiej według projektu Tadeusza Brzozy i Zbigniewa Kupca, 1949; model oprac. przez autorki

Po przeciwległej stronie Osi, u przyczółku mostu Szczytnickiego, rusza budowa Miasteczka Akademickiego, zespołu akademików dla studentów_tek (tzw. Teki). W planach jest budowa kampusu Uniwersytetu ulokowanego naprzeciwko gmachu Urzędu Wojewódzkiego, na prawym brzegu Odry. Młodzi architekci „Miastoprojektu” podejmują się też znalezienia właściwych form przestrzennych dla klinik weterynaryjnych, których umieszczenie w centrum miasta od początku budzi wątpliwości. Za chaosem inwestycyjnym próbują nadążyć miejskie pracownie urbanistyczne, w których poszczególne projekty „skleja” się w całość. W efekcie powstaje dość spójny plan, znika jednak fantazja o gargantuicznym placu oraz wrocławskich wysokościowych „pałacach”. W połowie lat 50. stan Grunwaldzkiego pola przedstawia się jako: rozgrzebane.

il 4 plany razem
Rekonstrukcja zagospodarowania placu Grunwaldzkiego według projektów z lat 1950-1956, model oprac. przez autorki

***

Socrealistyczne marzenia o wielkim placu Grunwaldzkim przerwą znów oskarżenia. Na fali odwilży po śmierci Józefa Stalina architektura „narodowa w formie i socjalistyczna w treści” okazuje się odpowiedzialna za „złe zaspokojenie potrzeb ludności”, brak ekonomiki i zatrzymanie postępu technicznego. Stan największej pustki Wrocławia poddaje się w 1956 roku masowej krytyce publicznej. „W samym sercu placu Grunwaldzkiego – pisze dziennikarz »Słowa Polskiego« – rozsiadły się liczne kioski, budy i budki. Gęsto, obok siebie stoją nieestetyczne, odrapane kioski MHD [Miejskiego Handlu Detalicznego], nieoglądająca od niepamiętnych czasów pędzla malarza buda kontrolera ruchu MPK, budki z lodami, z wodą sodową, potworna szopa z artykułami różnymi, strasząca jarmarcznym wyglądem strzelnica sportowa. Wszystko to stłoczone, ustawione byle jak. Plac Grunwaldzki obrały sobie również za siedzibę rozmaite »wesołe miasteczka«, »beczki śmierci« i inne podobne twory pretendujące do nazwy godziwej rozrywki kulturalnej. Tuż za »aleją topolową« wybudowano bloki domów akademickich. Każdy, kto ujrzy je po raz pierwszy zadaje pytanie - Czy to koszary? [...] Wrażenie to potęguje jeszcze fakt, że pomiędzy blokami znajdują się... latryny. [...] A teren budowy? Istny śmietnik. Papiery, deski, blachy, gruz. Domy ukończono przecież dawno. Również samo usytuowanie bloków, przecinających poprzecznie plac, nie należy do najszczęśliwszych rozwiązań urbanistycznych”...

Nowy rozdział placu Grunwaldzkiego napiszą kolejne dekady, a wielkie wizje nowoczesnego Wrocławia podlegać będą już zupełnie innym regułom*.

* Historię rozwoju placu Grunwaldzkiego w okresie socrealizmu (1949-1956) przedstawiono w tekście: A. Tomaszewicz, J. Majczyk, Town planning and Socialist Realism: new Academic District in Wroclaw (Poland) – unfinished projects from the 1950s, “Planning Perspectives”, 2019


„Plac Grunwaldzki - nieopowiedziana historia” to projekt realizowany przez Fundację Ładne Historie dzięki dofinansowaniu ze środków Fundacji EVZ w ramach programu „local.history”. #SupportedByEVZ



Велика порожнеча/великі видіння

Аґнєшка Томашевіч, Йоанна Майчик

Рік 1949. 

Міжнародна хроніка: виходить друком "1984" Джорджа Орвелла, Мао Цзедун проголошує Китайську Народну Республіку, а на Вашингтонській конференції створюється Північноатлантичний альянс (НАТО).

Внутрішні події: Польська об'єднана робітнича партія (ПОРП) святкує свою першу річницю, запроваджується відзнака "Заслужений працівник", а Болеслав Бєрут, президент Польської Республіки (лише через три роки перетвореної на Польську Народну Республіку), перерізає стрічку варшавської траси W-Z, передаючи її у вічне користування нації. У мистецтві починає діяти нова, "єдина" мистецька доктрина за зразком радянських рішень - соціалістичний реалізм. Завдання художників - формувати "нову соціалістичну свідомість" суспільства, а архітектори зобов'язані творити в дусі соціалістичної реалістичної архітектури, тобто "національної за формою і соціалістичної за змістом".

На місцевому рівні: населення Вроцлава не перевищує 300 000, на вулицях все ще можна зустріти колишніх "бреслауерів", а тисячі "рекультивованих" цеглин щодня залишають місто. У приміщенні тканинного ринку відкривається виставка "Архітектура народів СРСР", а в центрі уваги міських планувальників опиняється … Грюнвальдська вісь, найбільша "порожнеча" Вроцлава, площа у двадцять п'ять гектарів, що залишилася від німецького аеропорту, готова до втілення великих ідей нового устрою. Захоплення Грюнвальдською пусткою триватиме протягом наступних десятиліть, перше з яких, позначиться соціалістичним реалізмом й відрізнятиметься найбільшим пафосом.

***

Історія почалася з судового процесу. Архітектора Мар'яна Спихальського, довоєнного комуніста і генерала, пов'язаного з Владиславом Гомулкою, звинувачують у "правому націоналістичному ухилі", позбавляють партійної гідності і висилають на "провінцію". З Варшави він привозить до Вроцлава не лише "наставника", який слідкує за його діяльністю, але й усвідомлення мистецького повороту, який відбувся в архітектурі. Радянська школа містобудування вирішує втілити в життя перший польський соцреалістичний план нового академічного району, розташованого навколо Грюнвальдської площі. Центром цього району мала стати величезна парадна площа, здатна вмістити дві третини населення міста. Перпендикулярно до неї накреслені додаткові осі, включаючи одну, що пронизує територію Вроцлавської політехніки, яку можна розпізнати і сьогодні. Композиція вулиць і площ підкреслюється послідовностями монументальних будівель і зеленими зонами, а точно сплановані проміжки між будівлями не лише мають на меті полегшити вентиляцію внутрішніх кварталів, але й підкреслити "демократичний, доступний і популярний" характер нового міського планування. На місці нинішньої Суспільної площі [plac Społeczny] проектується "новий центр" - ще одна площа, обрамлена монументальними будівлями, місце народовладдя. У половині довжини Грюнвальдської осі, Грюнвальдським і Щитніцьким мостами, планується спорудження пам'ятника новому соціалістичному герою - генералу Каролю Свєрчевському, "великому борцю за свободу всіх народів", який трагічно загинув два роки тому.

il 1 os grunwaldzka 073
Соціалістичне реалістичне бачення трансформації площі Грюнвальдської у Вроцлаві за проектом Мар'яна Спихальського, 1949 р. [Музей архітектури у Вроцлаві].

Актуальність урбаністичного плану для Грюнвальдської осі, як і проектна кар'єра його автора, тривала недовго. У травні 1950 року архітектор Мар'ян Спихальський потрапляє під арешт і виходить з в'язниці лише через шість років, на хвилі "гомулківської відлиги". Тим часом план, хоч і цікавий та широко обговорюваний у місцевих професійних колах, не має жодних шансів на реалізацію. На Грюнвальдській площі залишається порожнеча, яка все ще готова до заповнення.

Конструкторську флейту перерве вітерець з Варшави, адже наступного року головна рада Асоціації архітекторів Республіки Польща [Stowarzyszenie Architektów Polskich, SARP] оголошує конкурс на новий план забудови території. Завданням запрошених архітекторів є "створення просторової композиції, що забезпечує відповідне візуальне оточення центру суспільного життя та масових урочистостей у столиці Нижньої Сілезії". Необхідно надати Грюнвальдській осі ширину, яка дозволяє організовувати марші, спроектувати площу, здатну вмістити 200 000 осіб, а також знайти правильне місце для пам'ятника генералу Свєнчевському. Творців також просять "дослідити проблему розташування високих акцентів" і базувати свої проекти на "найкращих прикладах польського та світового містобудування, а також радянського соціалістичного містобудування". Призначення прилеглої до Грюнвальдської осі ділянки залишається незмінним - територія поділена між університетами Вроцлава: Технічним, Медичним та Університетом. На виставках архітекторів з усієї Польщі демонструються монументальні споруди, просторі площі та вроцлавські "палаци культури" - хмарочоси, натхненні московськими "Сімома сестрами" Сталіна. Роботи представляють мешканцям Вроцлава, а презентація відбувається в Будинку Техніка [Dom Naczelnej Organizacji Technicznej, NOT], розташованому nomen omen на вулиці Генерала Кароля Свєрчевського [gen. Karola Świerczewskiego] (сьогодні вулиця Маршала Юзефа Пілсудського [marszałka Józefa Piłsudskiego]). Незважаючи на чіткі радянські шаблони, жоден з проектів не відповідає очікуванням шановного журі. Рекомендовано продовжити роботу над належним містобудівним розвитком цього району міста. Стан Грюнвальдської пустки: без змін. 

il 2 iiic 28 7 pm
Конкурсний проект Тадеуша Теодоровича-Тодоровського, вид на Грюнвальдську площу з боку Суспільної площі, 1951 р. [Музей архітектури у Вроцлаві].



***

Керівництво університету намагається вийти з глухого кута у прийнятті рішень щодо забудови площі.  Натхненний кредитами, наданими на розширення, Політехнічний університет починає облаштовувати власне кампус. Внутрішній конкурс виграли професори архітектурного факультету Політехніки Тадеуш Бжоза і Збіґнєв Купєц, які в основу композиції нового комплексу будівель поклали поперечну вісь, ще позначену в плані Спихальського. Незабаром розпочнеться будівництво корпусів авіаційного та механічного факультетів (сьогодні D-1 і D-2), де буде відзначено присутність "жіночого мулярського тріо".

il 3 os wizkad1d2 obrazek2 copy
Кампус Вроцлавської політехніки за проектом Тадеуша Бжози та Збіґнєва Купца, 1949 р.; макет опрацьований авторками

На протилежному боці Осі, біля опори Щитницького моста розпочинається будівництво Академічного містечка - комплексу гуртожитків для студентів й студенток (так званих Teki). Навпроти будівлі Воєводського управління, на правому березі Одеру, планується звести університетське містечко. Молоді архітектори "Miastoprojektu"  також беруться знайти правильні просторові форми для ветеринарних клінік, розміщення яких у центрі міста завжди було сумнівним. За інвестиційним хаосом намагаються встигнути міські урбаністичні студії, де окремі проекти "склеюються" в єдине ціле. В результаті з'являється доволі цілісний план, але фантазія про велетенську площу та висотні "палаци" Вроцлава зникає. У середині 1950-х років стан Грюнвальдської площі зображено так: розкопаний.

il 4 plany razem
Реконструкція забудови Грюнвальдської площі за проектами 1950-1956 рр.; макет опрацьований авторками


*** 

Соцреалістичні мрії про велику Грюнвальдську площу знову перервуть звинувачення. На хвилі відлиги після смерті Йосипа Сталіна "національна за формою і соціалістична за змістом" архітектура виявляється відповідальною за "погане задоволення потреб населення", відсутність економіки і зупинку технічного прогресу. Стан найбільшої порожнечі у Вроцлаві піддається масованій громадській критиці у 1956 році. "У самому центрі Грюнвальдської площі, - пише журналіст "Польського Слова" ["Słowa Polskiego"], - розкинулися численні кіоски, лавки та будки. Щільно набиті пліч-о-пліч непривабливі, обшарпані кіоски Муніципального відділу роздрібної торгівлі [MHD, Miejskiego Handlu Detalicznego], будка регулювальника MPK, яка не бачила пензля художника з незапам'ятних часів, кіоски з морозивом і газованою водою, жахливий кіоск з різним крамом і спортивний тир, схожий на ярмарковий майданчик. Усе це скупчилося разом, обладнане абияк. Грюнвальдська площа також стала домівкою для різноманітних "ярмарків розваг", "бочок смерті" та інших подібних творінь, що претендують на звання пристойних культурних розваг. Одразу за "тополевою алеєю" збудовані блоки гуртожитків. Кожен, хто бачить їх вперше, ставить питання - це бараки? [...] Це враження посилюється ще й тим, що між блоками знаходяться ... вбиральні. [...] А будівельний майданчик? Справжній смітник. Папери, дошки, металеві листи, щебінь. Будинки давно зведені. Також розташування багатоквартирних будинків, що перетинають площу, не є одним із найщасливіших містобудівних рішень"...

Новий розділ Грюнвальдської площі напишуть наступні десятиліття, а грандіозні візії сучасного Вроцлава будуть підпорядковані зовсім іншим правилам*. 

* Історія розвитку Грюнвальдської площі в період соціалістичного реалізму (1949-1956) представлена в тексті: A. Tomaszewicz, J. Majczyk, Town planning and Socialist Realism: new Academic District in Wroclaw (Poland) - unfinished projects from the 1950s, “Planning Perspectives”, 2019


"Площа Грюнвальдська - нерозказана історія" - це проект, реалізований Фундацією "Красиві історії" завдяки фінансовій підтримці Фонду EVZ в рамках програми "local.history". #ПідтриманоByEVZ



Immense void/Immense visions

Agnieszka Tomaszewicz, Joanna Majczyk

The year is 1949.

On the foreign scene: George Orwell's “1984” is published, Mao Zedong proclaims the Democratic Republic of China and the North Atlantic Alliance (NATO) is established at the Washington Conference. 

On the national stage: the Polish United Workers' Party (PUWP) celebrates its first year of being founded, the badge of “Meritorious Work Leader” is instituted, and Boleslaw Bierut, President of the Republic of Poland (became the Polish People's Republic only three years late) cuts the ribbon of Warsaw's W-Z Road, handing it over to the Nation in perpetuity. A new, “one and only” artistic doctrine, modelled on Soviet solutions - socialist realism - takes effect in art. The task of the creators is to build the “new socialist consciousness” of society, while the architects are obliged to create in the spirit of socialist realist architecture, i.e. “national in form and socialist in content”.

On the local level: the population of Wroclaw doesn’t surpass 300 000, former Breslauers can still be found on the streets, and thousands of “reclaimed” bricks leave the city every day. The exhibition of the Architecture of the Soviet Nations opens in the cloth hall, and the eyes of urban planners become the Grunwald Axis, Wroclaw's biggest “void”, a twenty-five hectare square left over from the German airstrip, ready to accommodate the great ideas of the new regime. The fascination with the Grunwald desolation would continue over the next decades, the first of which, marked by socialist realism, stands out for its greatest breadth.

***

The story started with a trial.  Architect Marian Spychalski, a pre-war communist and general associated with Wladyslaw Gomulka is accused of “right-wing nationalist deviation”, stripped of his dignity as a party member and punitively sent to the “province”. From Warsaw, he brings to Wroclaw not only a “guardian” following his doings, but also an awareness of the artistic turn that has taken place in architecture. The Soviet school of city planning decides to materialise in the first Polish social-realist plan for a new academic district, arranged around the Plac Grunwaldzki. The centre of the establishment would be an enormous parade area, capable of accommodating two-thirds of the city's population.  Perpendicular to it, additional axes are delineated, including one crossing the terrain of the Wroclaw University of Science and Technology, still legible today. The composition of the streets and squares is emphasised with sequences of monumental buildings and green strips, and the carefully planned clearances between buildings are not only intended to facilitate the ventilation of the interiors of the quarters, but also to emphasise the “democratic, accessible and popular” nature of the new urban development.

il 1 os grunwaldzka 073
Socialist Realist vision of the transformation of Grunwaldzki Square in Wrocław, designed by Marian Spychalski, 1949 [Museum of Architecture in Wrocław].

The timeliness of the Grunwald Axis urban plan, like the design career of its author, will not last long. In May 1950, the architect Marian Spychalski was arrested and would not leave prison until six years later, on the wave of the Gomulka’s thaw/ Polish October. The plan, meanwhile, although interesting and widely discussed in local industry circles, has no chance of being realised. A void remains in Plac Grunwaldzki, still ready to be filled.

The designing flaut will be interrupted by a breeze from Warsaw, as next year the main board of the Association of Architects of the Republic of Poland [Stowarzyszenia Architektów Rzeczypospolitej Polskiej, SARP] announces a competition for a new land use plan. Invited architects are charged with the task of “creating a spatial composition to give the centre of social life and mass celebrations in the capital of Lower Silesia a proper visual setting”. It is necessary to make the Grunwald Axis wide enough for marches, to design a square that can accommodate 200,000 people and to find the right place for the monument to General Swierczewski. The makers are also asked to “investigate the problem of the location of high accents”, and to base their designs on “the best examples of Polish and world urban planning, and Soviet socialist urban planning”. The purpose of the land neighbouring the Grunwald Axis remains unchanged - the area is divided between the Wroclaw universities: the Technical University, the Medical University and the University. The raisings of architects from all over Poland show monumental edifices, spacious squares as well as Wrocław's “palaces of culture” - skyscrapers inspired by Stalin's Moscow “Seven Sisters”. The buildings receive not only historicising detail, but also an impressive green backdrop in the form of rows of trees and floral carpets. The works are presented to the citizens of Wrocław and the presentation takes place at the Technician House [Dom Technika, NOT], located nomen omen in Gen. Karola Świerczewskiego Street (today Marszałek Józef Piłsudski Street). Despite clear Soviet models, none of the projects meet the expectations of the esteemed Jury. It is recommended that work continues on the proper urbanisation of this area of the city. State of the Grunwald void: no change.

il 2 iiic 28 7 pm
Competition design by Tadeusz Teodorowicz-Todorowski, view of Grunwaldzki Square from the side of Social Square, 1951 / [Museum of Architecture in Wrocław].

***

The decision-making deadlock regarding the development of the square is being attempted to be broken by the university authorities. Encouraged by the funding loans granted for expansion, the University of Technology is beginning to arrange its own campus. The internal competition was won by the professors of the Faculty of Architecture of the University of Technology (PWr), Tadeusz Brzoza and Zbigniew Kupiec, who based the composition of the new building complex on the transverse axis, still marked out in the Spychalski plan. The construction of the buildings of the Aeronautical and Mechanical Faculties (today D-1 and D-2) will soon start, where the presence of the “female masonry trio” will be noted.

il 3 os wizkad1d2 obrazek2 copy
Campus of Wroclaw University of Technology designed by Tadeusz Brzoza and Zbigniew Kupiec, 1949; model developed by the authors

On the opposite side of the Axis, at the abutment of the Szczytnicki Bridge, the construction of the Academic Town, a complex of dormitories for students (so-called Teki), is starting. There are plans to build a University campus located opposite the Provincial Office building, on the right bank of the Oder. Young architects from „Miastoprojekt” also undertake to find the right spatial forms for veterinary clinics, whose placement in the city centre has been questionable from the start. Urban planning studios are trying to keep up with the investment chaos, where individual projects are “glued” together. The result is a fairly coherent plan, but the fantasy of a gigantic square and Wrocław's high-rise „palaces” disappears. In the mid-1950s, the state of the Grunwald field is depicted as follows: destroyed.

il 4 plany razem
Reconstruction of Grunwald Square development according to designs from 1950-1956, model developed by the authors

***

Socialist realist dreams of a great Plac Grunwaldzki are again interrupted by accusations.  In the wave of thaw after the death of Joseph Stalin, “national in form and socialist in content” architecture is shown to be responsible for the “poor satisfaction of the needs of the population”, the lack of economics and the stalling of technical progress. The state of the greatest void in Breslau came under massive public criticism in 1956. “In the very heart of Plac Grunwaldzki, wrote a journalist from „Słowo Polskie” [The Polish Word] -  numerous kiosks, stalls and booths have sprung up. Densely packed side by side are the unsightly, shabby kiosks of Municipal Retail Department [Miejskiego Handlu Detalicznego, MHD], the MPK traffic controller's booth which has not been seen since time immemorial by a painter's brush, ice-cream and soda stalls, a monstrous shed selling miscellaneous goods, and a sports shooting range which looks like a fairground. It was all crowded together, set up just like that. The Square has also become the home of various “funfairs”, “barrels of death” and other similar creations claiming the name of decent cultural entertainment. Just beyond the so-called „poplar avenue”, blocks of dormitories were built. Everyone who sees them for the first time asks the question - Is this a barracks? [...] This impression is further enhanced by the fact that between the blocks are... latrines. [...] And the construction site? A veritable rubbish dump.. Papers, boards, metal sheets, rubble. The houses were finished a long time ago. Also the location of the blocks of flats, cutting across the square, is not one of the happiest urban planning solutions”...

The new chapter of Plac Grunwaldzki will be written in the decades to come, and the grand visions of a modern Wroclaw will be subject to completely different rules*.

*History of the development of Grunwaldzki Square during Socialist Realism (1949-1956) is presented in: A. Tomaszewicz, J. Majczyk, Town planning and Socialist Realism: new Academic District in Wroclaw (Poland) - unfinished projects from the 1950s, „Planning Perspectives”, 2019


"Grunwaldzki Square - the untold story" is a project implemented by the Nice Stories Foundation thanks to funding from the EVZ Foundation under the "local.history" program. #SupportedByEVZ

Projekt „Centrum Aktywności Lokalnej Plac Grunwaldzki OD NOWA” jest współfinansowany ze środków Gminy Wrocław.

Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Polityka prywatności.
Plac Grunwaldzki OD NOWA